Słoneczna Miska pod Płońskiem przeszła kuchenne rewolucje w połowie 2016 roku. Lokal umiejscowiony jest w wolno stojącym budynku. Bardzo kolorowe wnętrze jest przytulne. Wystrój lokalu, to bardzo kolorowe ściany i bardzo kolorowe obrusy na stołach. Stoliki były już przygotowane dla gości, znajdowały się na nich sztućce. Pomimo braku gości w lokalu na stole przy którym zająłem miejsce był obrus z plamami po moich poprzednikach. Kelnerka przygotowująca zastawę dla kolejnych gości nie mogła tych plam nie zauważyć. Cisza w restauracji oraz brak gości w lokalu były dosyć przygnębiające.
Karta dań, to kilka kolorowo zadrukowanych kartek, przewiązanych wstążką. W menu znajdują się dania kuchni polskiej. Ceny są dosyć wysokie, biorąc pod uwagę lokalizację. Cena dania obiadowego zaczyna się od 15 zł, jednak jest to koszt samego składnika mięsnego. Dodatki są płatne dodatkowo. Obsługa jest w miarę szybka, jednak nie szczególnie zainteresowana gościem. Cały serwis kelnerski sprowadził się do przynoszenia kolejnych dań. Kelnerka nawet nie zainteresowała się, czemu zostawiłem prawie nienaruszone danie główne.
Zamówione przeze mnie dania, to: placki z cukinii z fetą, zupa grzybowa oraz pulpety cielęce podane z żebrem cielęcym.
Placki z cukinią podane z fetą i musem z batatów, żółtej papryki i pomidorków były smaczne. Lekko chrupiące i delikatne w smaku placki ciekawie łączyły się z gorzkawą fetą i lekko słodkawym musem batatowo - paprykowym dając w efekcie fajne połączenie smakowe. Zupa grzybowa podana w wersji klasycznej była również smaczna. Miała bardzo mocny i intensywny smak grzybowy.
Danie główne zostało podane chwilę po podaniu zupy. Nie dość, że było chłodne, to jeszcze dodatkowo stygło w czasie, kiedy kończyłem jeść zupę. Z założenia miały to być pulpety cielęce podane z żebrem cielęcym oraz carpaccio z buraków i żółtą fasolką. Na talerzu zabrakło buraków. Dwa pulpety były zanurzone w wodnistej i mocno słonej brei o posmaku przyprawy typu warzywko, która miała być zapewne sosem. Mięso było niedoprawione, przesolone i nieapetycznie rozpadało się podczas krojenia. Były mocno niesmaczne. Żebro (sztuk jeden) było suche i twarde. Fasolka była rozgotowana oraz niesmaczna. Ogólnie danie ani nie wyglądało ani nie smakowało. Pomimo tego, że prawie w całości wróciło do kuchni kelnerka nie zainteresowała się, czemu go nie zjadłem. Miałem nieodparte wrażenie, że danie było przygotowane dużo wcześniej i niechlujnie tylko zostało podgrzane przed podaniem.
Ogólnie wizyty w lokalu nie uznałem za udaną. Żeby dostać się do lokalu trzeba zjechać z głównej trasy i pokonać trochę kilometrów. Uważam ten czas potrzebny na dojazd za marnowany. Poziom zamówionych przeze mnie dań był na tyle niski, że lokalu nie polecam.
Koszt posiłku dla jednej osoby (przystawka+zupa+danie główne+napój): 70 zł
Adres lokalu: Płońsk, Skrzynki 3a, tel.: 23 683 44 40
słoneczna miska, sloneczna miska, płońsk, plonsk, mazowieckie, kuchnia polska, kuchenne rewolucje, kuchenne rewolucje magdy gessler, magda gessler, magda gessler w płońsku