Przechadzając się rano po kazimierskim rynku poczuliśmy pyszny zapach kapuśniaku, który czuć było na zewnątrz lokalu. Nie ukrywam, że to on nas zachęcił do wejścia. Przemiła Pani z obsługi wyjaśniła nam, że ten zapach to zalewajka, która jest wersją kapuśniaku. Po krótkiej rozmowie na temat serwowanych w lokalu dań (w tym tych charakterystycznych dla kuchni żydowskiej) wiedzieliśmy, że tu chcemy zjeść obiad. Tak też się stało.
W porze obiadowej zajęliśmy stolik w bardzo przytulnej i urządzonej "po domowemu" restauracji. Ciepły klimat lokalu to stare zdjęcia z Kazimierza Dolnego (datowane od roku 1939), stylowe meble i mnóstwo bibelotów charakterystycznych dla dawniej urządzanych pomieszczeń. Przede wszystkim jednak bardzo życzliwa i miła obsługa.
Obiad to bajgiel z łososiem i jakiem podany z sałatką, zalewajka oraz czulent wołowy.
Bajgiel to bułka wypiekana w kształcie pierścienia, robiona z ciasta drożdżowego zagniatanego z pszennej mąki z dodatkiem jaj lub bez nich. Najczęściej zdobiona przyprawami i dodatkami takimi jak: czarnuszka, kminek, mak, sól, posypka ziołowa, a także ser i cebula. Ta wyjątkowa bułka przed wypieczeniem musi zostać obgotowana, podobnie jak krakowski obwarzanek i precelek. Ma niepowtarzalny smak oraz chrupiącą i błyszczącą skórkę. Począwszy od 2008 bajgiel z Kazimierza znajduje się na Liście Produktów Tradycyjnych.
Bajgiel, który otrzymaliśmy miał wyśmienity smak. Z zewnątrz był doskonale chrupiący a w środku idealnie mięciutki. Podany z pysznym wędzonym łososiem i jajkiem smakował doskonale. Całości dopełniały listki sałaty podane z pomidorem, ogórkiem oraz czerwoną papryką skropione delikatnym i słodkawym sosem vinegrette.
Zalewajka, którą nam podano jako pierwsze danie była niesamowicie obłędna w smaku. Delikatnie kwaśna, zaprawiona słodką śmietaną i podana z puree ziemniaczanym. Polecam zdecydowanie.
Czulent jest to bardzo wolno gotowany gulasz z fasolą, wołowiną, jęczmieniem i czasem ziemniakami. W związku z tym, że w szabat nie wolno gotować na ogniu, czulent przygotowuje się przed jego rozpoczęciem, a następnie pozostawia w rozgrzanym piecu, aby dogotował się przez noc i był gotowy na sobotni obiad. Danie było fantastyczne. Dużo pysznych kawałków delikatnej i miękkiej wołowiny połączonej pysznym sosem z ugotowaną na miękko fasolą jaś, kaszą jęczmienną oraz ćwiartkami gotowanych ziemniaków. Dodatkiem były słupki ogórka kiszonego do przełamania smaku dania. Polecam zdecydowanie!
Spotkanie z daniami kuchni żydowskiej okazało się bardzo udane. Potrawy były bardzo proste, domowe, a przy tym bardzo smaczne. Polecamy zdecydowanie.
Adres lokalu: Lubelska 4A, Kazimierz Dolny tel.: 601 979 570
Data publikacji: październik 2014
bajgiel, czulent, bajgiel kazimierz dolny, kuchnia żydowska, lubelskie