Gdyńskie Bistro Kwadrans to bar utrzymany w konwencji restauracji. Ogromna sala z kilkunastoma stolikami. Dania zamawiamy przy kasie, natomiast zamówienie jest przynoszone do stolika przez kelnerki. W lokalu nie ma, jak w typowym barze, lady z gotowymi produktami które są od razu nakładane na talerz, tylko posiłki są przygotowywane na zapleczu.
Bar rządzi się swoimi prawami. Z założenia jest nastawiony na szybką obsługę poprzez wcześniejsze przygotowanie produktów lub półproduktów, więc oczekiwania wobec otrzymanych dań powinny być niższe, niż w klasycznej restauracji. Myślę że konwencja baru nie usprawiedliwia jednak tego, żeby w lokalu była brudna podłoga, a na stolikach wazoniki z różyczkami, które smętnie chyliły się ku dołowi.
Menu jest dosyć rozbudowane i praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Szkoda tylko, że w menu nie znajdziemy istotnych informacji co do serwowanych dań, ale o tym za chwilę.
Zamówione danie to: barszcz czerwony, pieczeń wieprzowa w sosie własnym podawana z surówkami sezonowymi i buraczkami oraz łosoś w sosie koperkowym. Dodatkowo zamówiłem placki ziemniaczane.
Barszcz czerwony miał mocny smak buraków i intensywny czerwony kolor. W zasadzie to jedyne pozytywy zaserwowanej zupy, która smakowała jak słodki sok z buraków. W zupie zabrakło kwasu, który przełamałby słodki smak oraz przypraw, które nadałyby aromatu.
Barszcz czerwony miał mocny smak buraków i intensywny czerwony kolor. W zasadzie to jedyne pozytywy zaserwowanej zupy, która smakowała jak słodki sok z buraków. W zupie zabrakło kwasu, który przełamałby słodki smak oraz przypraw, które nadałyby aromatu.
Placki ziemniaczane to porażka na całej linii. Otrzymałem sześć maszynowo uformowanych krążków z papki, która z prawdziwymi ziemniakami nie ma wiele wspólnego. Podany substytut placka ziemniaczanego był niedopieczony, a przez to nie był chrupiący. Wnętrze placka miało jednolitą, gumowatą konsystencję. W karcie powinno być zaznaczone, że lokal podaje produkt z paczki.
Danie główne to trzy sporej wielkości plastry mięsa podane w sosie. Mięso było kruche i raczej smaczne. Byłoby zdecydowanie lepsze, gdyby było chociażby ciepłe a nie tylko chłodnawe. Zdecydowany plus za surówki - zdecydowanie świeże i smaczne.
Zupełnym przeciwieństwem dania mięsnego było danie rybne. Sporej wielkości kawałek usmażonego świeżego łososia podanego z sosem, wielką porcją sałatki greckiej z serem bałkańskim i pysznym sosem vinegrette oraz (niestety) frytkami z paczki zrobionymi z tej samej paki co placki ziemniaczane. Ryba bardzo krucha, delikatna i soczysta. Doskonała w smaku.
Ogólnie Kwadransu nie polecam. Nawet jak na konwencję baru jedzenie (z drobnymi wyjątkami) jest po prostu słabe,
Koszt posiłku dla dwóch osób z napojami: 70 zł
Adres lokalu: Kościuszki 20, Gdynia tel.: 58 620 15 92
bistro kwadrans gdynia, kwadrans skwer kościuszki, kwadrans gdynia, bar gdynia, pomorskie, kuchnia polska