Oberża Pod Kudłatym Aniołem, to jeden z wielu lokali jakie znajdują się w bieszczadzkich miastach i miasteczkach, które oferują kuchnię regionalną lub inspirowaną regionem. W przypadku Kudłatego Anioła możemy skosztować dań tzw. kuchni pogranicza (fuczki - czyli placki kapuściane, pierogi huculskie z bryndzą, bierogi bojkowskie z kaszą gryczaną) oraz parę tradycyjnych dań, które regionalną mają tylko nazwę (placek po bieszczadzku, pierogi bieszczadnika). Jest też trochę typowych dań obiadowych (kilka zup: flaki, pomidorowa, czosnkowa, żurek, rybna; parę mięsnych i rybnych dań obiadowych; pierogi czy makarony).
Ogólnie ceny są umiarkowane, jednak przy niektórych daniach zdecydowanie wywindowane w kosmos (np.: trzy niewielkie placki ziemniaczane za 15 zł w sytuacji, kiedy danie mięsne pod postacią schabowego z dodatkami kosztuje 19 zł).
Ogólnie ceny są umiarkowane, jednak przy niektórych daniach zdecydowanie wywindowane w kosmos (np.: trzy niewielkie placki ziemniaczane za 15 zł w sytuacji, kiedy danie mięsne pod postacią schabowego z dodatkami kosztuje 19 zł).
Kudłaty Anioł nie odbiega też za bardzo wystrojem od pozostałych lokali znajdujących się w okolicy. Drewniana chata w góralskim stylu, drewniane stoły i krzesła. Różnica jest taka, że na ścianie wisi trochę obrazów i ikon, które można kupić. Na wejściu wita nas naturalnej wielkości anioł. Oczywiście kudłaty. Obsługa w lokalu jest neutralna. Biorąc pod uwagę, że jest to jedna z bardziej rozpoznawalnych restauracji w okolicy, dodatkowo znajdująca się w centrum Cisnej, raczej nie muszą przesadnie dopieszczać klienta. I tego nie robią. Obsługę oceniłbym jako "chłodno uprzejmą".
Zamówione dania, to fuczki ze śmietaną i placki ziemniaczane jako przystawka oraz danie obiadowe z kotletem schabowym jako danie główne.
Placki ziemniaczane były smaczne. Starte na wiórki i usmażone na świeżym oleju były doskonałe: na zewnątrz chrupiące i mocno przyrumienione a w środku delikatne i soczyste. Jedynym minusem dania była cena mocno nieadekwatna do wilekości i ilości placków.
Fuczki były natomiast sporym wyzwaniem, ponieważ do tej pory nie miałem okazji jeść placków zrobionych z ukiszonej a następnie ugotowanej kapusty. Okazało się, że placki są wariacją typowych racuchów zrobionych z ciasta nalesnikowego. Tutaj zamiast np.: jabłek wykorzystano kiszoną kapustę. Smak ciekawy, lekko kwaskowy - jednak nie jest to danie, które włączyłbym do codziennego menu. Raczej dla ciekawych nowych smaków. Również tutaj cena mocno wysoka w stosunku do wielkości i losći placków.
Danie główne bardzo poprawne. Kotlet schabowy usmażony na smalcu miał zdecydowanie za grubą panierkę. Był jednak dobrze doprawiony i smaczny. Ziemniaki opiekane podane jako dodatek do mięsa były niedosolone oraz częściwo rozpadające się. Miały w sobie zdecydowanie za dużo tłuszczu. Całości dania dopełnił smaczny ogórek małosolny.
Obiad Pod Kudłatym Aniołem generalnie nie zachwycił. Dania poprawne, ale bez większego polotu.
Koszt posiłku dla dwóch osób (ciepła przystawka + danie mięsne + napój): 88 zł
Koszt posiłku dla dwóch osób (ciepła przystawka + danie mięsne + napój): 88 zł
Adres lokalu: Cisna 130, Cisna tel.: 664 390 898
Data publikacji: lipiec 2015
oberża pod kudałtym niołem, cisna, wetlina, bieszczady, anioł bieszczady, kudłaty anioł bieszczady, kudłaty anioł cisna, podkarpackie, fuczki