Piastowska 198 jest restauracją hotelową, znajdującą się na terenie Dworu Prawdzica. Sala dla gości sprawia wrażenie bardzo eleganckiej. Na gości czekają już zastawione stoły przykryte białymi obrusami. Minus za to, że po zajęciu miejsca przy stoliku obsługa nie zabrała zbędnych elementów zastawy. Na pierwsze z zamówionych dań czekaliśmy ponad 30 minut. Czas oczekiwania nie został skrócony żadnym czekadełkiem.
Karta dań, w przeciwieństwie do wystroju sali, jest brzydka i nieciekawa. Zwykła ofertówka, gdzie zadrukowane kartki są włożone do koszulek foliowych.
Zamówione dania, to: wędzony pstrąg i rostbef jako przystawki, krem szczawiowy i zupa rybna, królik i dorsz jako dania główne oraz desery.
Pierwsza z przystawek, to kawałeczek pstrąga wędzonego w dymie dębowym, podany w maślanej bułce wypełnionej twarożkiem z sosem chrzanowym. Bułka była sucha, a przez to umiarkowanie smaczna. Mięso ryby było bardzo soczyste i fenomenalne w smaku. Sos chrzanowy doskonale przełamał smak ryby.
Druga z przystawek, to doskonała w smaku wędzona wołowina podana na chrupiących warzywach. Plastry rostbefu zostały podane na warzywnym tagliatelle zrobionym z surowej cukinii z dodatkiem pomidorów. Smak mięsa i warzyw przełamywał sos vinegrette z dodatkiem musztardy. Danie było bardzo lekkie, a przy tym wyjątkowo smaczne.
Zupy, to krem zrobiony z młodego szczawiu oraz rybna w wersji orientalnej. Krem szczawiowy miał delikatnie kwaskowy smak, który został przełamany słodkim smakiem żółtka z jajka poche. Dodatkowo w zupie znalazły się kawałeczki opiekanych ziemniaków. Zupa rybna została zrobiona w wersji słodko-kwaśnej, z dodatkiem makaronu sojowego. W zupie, obok makaronu, znalazło się też sporo kawałków soczystego dorsza i łososia oraz owoców morza. Obie były bardzo smaczne.
Pierwsze z dań głównych, to smażony dorsz przysypany ziołami, podany z sałatką tabbouleh i sosem cytrynowym. Mięso ryby było przygotowane w sposób perfekcyjny, bardzo soczyste i wyjątkowo smaczne. Ugotowana al dente kasza bulgar podana z cebulą, pomidorami i ogórkiem doskonale przełamywała smak ryby. Kremowy sos cytrynowy fenomenalnie podkreślał delikatny smak dorsza.
Drugie z dań, to mięso z królika podane kluskami gryczanymi i puree marchewkowym. Mięso było bardzo kruche i soczyste. Sos zrobiony z dodatkiem migdałów i rodzynek był bardzo słodki, ale doskonale smakował z mięsem. Słodycz dania podkreślało również delikatne puree marchewkowe i groszek.
Desery, to ciasto z płynną czekoladą oraz ptyś z kremem czekoladowym podany z wiśniami w żelu. Smak czekoladowego ciastka w ciekawy sposób został przełamany kwaskowym smakiem sorbetu agrestowego. W drugim deserze smak białej czekolady przełamywały kwaskowe wiśnie. Oba desery były bardzo smaczne.
Ogólnie wizyta w lokalu była bardzo udana. Zamówione przez nas dania była bardzo estetycznie podane oraz były wyjątkowo smaczne. Zdecydowanie do poprawy jest karta dań. W obecnej postaci jest po prostu brzydka i nieciekawa.
Koszt posiłku dla dwóch osób (przystawka+zupa+danie głóne+deser+napoje): 226 zł
Adres lokalu: Piastowska 198, Gdańsk
Data publikacji: czerwiec 2019
Sed pede ullamcorper amet ullamcorper primis, nam pretium suspendisse neque, a phasellus sit pulvinar vel integer. Sed pede ullamcorper amet ullamcorper primis, nam pretium suspendisse neque, a phasellus sit pulvinar vel integer. Sed pede ullamcorper amet ullamcorper primis, nam pretium suspendisse neque, a phasellus sit pulvinar vel integer.